Zbigniew Juroszek ma 6,79 proc akcji Unimotu. Szuka kolejnych inwestycji

Bo to właśnie tutaj rodzi się zalążek swoistego rodzinnego funduszu Juroszków. I właśnie stworzenie tego typu struktury towarzyszącej wielu rodzinom, które nie ograniczają się do jednego biznesu, staje się wyzwaniem na najbliższe lata. STS zapowiada dalszą międzynarodową ekspansję. Zakładów zawieranych poprzez STS pochodzi z kanału internetowego, chociaż STS działa też stacjonarnie i ma ponad 440 lokali w całym kraju. Według zestawienia „Pulsu Biznesu“ STS jest obecnie liderem branży. Rodzina została jedynym właścicielem firmy po wycofaniu się brytyjskiego Stanleybet International.

• Przez lata głównym ich biznesem była notowana na giełdzie deweloperska firma Atal.
• Pracę magisterską napisałem w pociągu – wspomina Mateusz Juroszek.
• Natomiast właśnie dlatego nie chcę sprzedawać firmy.
• To ona od początku jest motywem przewodnim w działalności Mateusza Juroszka.

Wsparcie ochrony Polski przez Niemcy. Andrzej Duda nie ma nic przeciwko

Należy ona do rodziny Juroszków (poprzez Juroszek Investments mają 70% akcji). Teraz dowiedzieliśmy się więcej na temat celów tego IPO i wygląda to naprawdę ciekawie. Stojący na czele cieszyńskiej Grupy Atal Zbigniew Juroszek po raz kolejny awansował w rankingu 100 Najbogatszych Polaków. Był 59., rok później – 30., a w tym roku wskoczył na 26. Miejsce z majątkiem wartym 850 mln złotych (o prawie 200 mln zł więcej niż 12 miesięcy temu). W listopadzie 2014 roku Atal złożył prospekt i planuje szybki debiut na warszawskiej giełdzie.

Dziś to już czołówka branży – mówi Mariusz Książek, główny udziałowiec Marvipolu, jednego z największych deweloperów. – Najbliższy jest mi gaming, kasyno i technologia związana z zakładami. Mam cały portfel takich spółek, głównie notowanych w Londynie albo na Nasdaq w Sztokholmie. Sporo angażuję się w start-upy technologiczne z naszej branży, które nastawione są na szybko rosnący rynek amerykański.

Czytaj także w BUSINESS INSIDER

To jest dla Przegląd tygodnia: pary walutowe-Forex nas piękne, pokazujemy, że Polak potrafi. Poza naszym krajem zawsze jednak zaczynamy od zera. Musimy więc sporo wydać na marketing. Szef Atalu jest przekonany, że takie dopieszczanie klientów jest wartością unikalną, której nie podrobi żaden konkurent. Jest przekonany, że dzięki temu przetrwał kryzys 2009 roku. – Nie chciałem jednak żyć z wynajmu.

Strategia inwestycyjna zespołu Betplay Capital koncentruje się na długoterminowym zwiększaniu wartości portfela inwestycyjnego. Prezes STS Holding zapowiedział także, że rodzina ma w portfelu małą spółkę, którą zamierza wprowadzić na NewConnect. „To oczywiście nie jest taka skala biznesu, jak STS” – przyznał. Dodał, że rodzina Juroszków nie 7 sposobów w jakie Twoja mała firma może wykorzystać ten szczytowy sezon wakacyjny ma w planach, po lock-upie, sprzedaży kolejnych akcji STS Holding.

Od lipca ubiegłego roku partie polityczne są zobowiązane do prowadzenia publicznie dostępnych list osób, które przekazały im w ciągu roku darowizny powyżej 10 tysięcy złotych. Stąd wiadomo, że Juroszek i Muś dokonali wpłat. Nie są oni jednak jedynymi postaciami ze świata biznesu, które wsparły ugrupowanie Donalda Tuska. Zbigniew Juroszek, prezes Atalu, wpłacił 40 tysięcy złotych na rzecz Platformy Obywatelskiej – wynika z rejestru tej partii. To kolejna osoba ze świata biznesu, która zdecydowała się wesprzeć finansowo ugrupowanie Donalda Tuska.

Uznał jednak, że to nie tyle teraźniejszość, ile przeszłość branży. Wszystkie te mnożniki można bowiem zmieścić w telefonicznej aplikacji. – Ojciec poprosił mnie więc, żebym wszedł do zarządu STS-u.

Rekrutacyjne wyzwania dla firm. Tyle z nich ma problem ze znalezieniem pracowników

Natomiast są rzeczy, których tu nie przeprowadzę, bo nie mam 20 lat doświadczenia w światowych korporacjach. Jeśli potencjalny inwestor będzie chciał 20 proc. I dobrą dywidendę, to jest to ciekawa oferta. Na dziś ja mam 49 proc., mój ojciec 51 proc. On przede wszystkim angażuje się jednak w swoją firmę deweloperską Atal.

Inwestycje na rynku nieruchomości komercyjnych rozpoczął w drugiej połowie lat 90. Zbigniew Juroszek jest również twórcą firmy bukmacherskiej Star-Typ Sport, na której czele stoi jego syn Mateusz. Cała rodzina została jedynym właścicielem firmy po wycofaniu się w 2012 r. Brytyjskiego Stanleybet International.

„Rosja gra na czas“. Minister obrony Niemiec ostro o trwających negocjacjach

Mistrzostwa świata w Katarze to kolejna szansa na sukces zarządzanej przez niego bukmacherskiej spółki. Zbigniew Juroszek, rocznik 1962, to prezes zarządu Atal S.A., właściciel i główny akcjonariusz założonej w roku 1990 grupy Atal. Wcześniej był też właścicielem firmy o wdzięcznej nazwie Venus. Mało kto pamięta, że na początku firma była dostawcą materiałów dla polskich producentów odzieży, a sklep mieścił się przy ul.

– Nasze relacje zawsze były bardzo bliskie, a poza tym mieliśmy wspólne zainteresowania. Pierwszą pasją był sport i dziś w jakiś sposób realizujemy ją w STS-ie. A jeśli chodzi o biznes, to dzieci wyrastały w atmosferze rozwoju firmy – w rozmowie z „Forbesem” wspominał Zbigniew Juroszek. W bardzo naturalny sposób przyszło mu więc zainteresować biznesem swojego najstarszego syna. A sprzedając przy okazji własny pakiet akcji, razem z ojcem zdyskontowali przyszłe zyski, pozyskując niemal 1,1 mld zł. I wciąż myślą, co zrobić z tak pokaźną kwotą.

Okaz wyceniany był wówczas na kilka tysięcy dolarów, dziś to już kilkaset tysięcy „zielonych”. Nic dziwnego, że filatelistyka dawała nie gorszego kopa niż skoki narciarskie. To wtedy hartował się cieszyński przedsiębiorca, to wtedy odłożył setki cennych kwadratowych cegiełek z papieru, gotowych na przełom 89 roku. Gdy upadała komuna, ruszyła kariera z klasera. W STS-ie pojawił się trzy lata wcześniej, jeszcze jako 21-letni student. Pierwszą rzeczą, na jaką zwykle zwracają uwagę media, pisząc o Mateuszu Juroszku, prezesie firmy bukmacherskiej STS, jest jego młody wiek.

• Nadal jednak jesteśmy w skali Europy bardzo mali.
• — Ale nam nie zależy na tym, żeby klienci otworzyli konta i na pierwszym meczu wszystko przegrali.
• Nie zależało mi jednak na sprzedaży spółki, zarabiałem, miałem apetyt na więcej — opowiada Zbigniew Juroszek.
• Była to jednak tylko dźwignia, której sprawnie użył.

Wskazał, że na GPW jest wiele niedowartościowanych spółek. „Skarbiec to ciekawy przykład spółki, która jest wyceniana w bardzo zły sposób, gdyż ma ona 185 mln zł kapitalizacji i 170 mln zł gotówki na koncie” – podkreślił. Obecnie posiada jeszcze na GPW pakiety akcji Quercus TFI i Skarbiec Holding (ponad 6%). Ale to, jak Forex Finam-przegląd i informacje Forex Finam widać, mało, bo myśli o dalszej dywersyfikacji portfela.

Chce lokować kapitał w akcjach niedowartościowanych spółek. Według niego, wśród takowych są m.in. Rocznie Atal sprzedaje kilka tysięcy mieszkań, ale już nieco inaczej, niż kilka lat temu.

pomysłów na salon. Tak wnętrze urządziła sztuczna inteligencja

Odbywają się eventy gamingowe, targi, również w dobrym tonie będzie posiadać tu apartament. Drugiego takiego budynku nie ma – mówił kilka lat temu w rozmowie ze Śląskim Biznesem prezes firmy Atal. On świetnie budował sieć punktów stacjonarnych, a ja się pojawiłem tu w odpowiednim momencie, kiedy STS trzeba było z biznesu offline zmienić w supertechnologiczną firmę. Mojemu ojcu w Atalu giełda była potrzebna, by mieć łatwiejszy dostęp do finansowania. Mam 33 lata, przechodzimy do tego wieku śmiech – red., a zarządzam nim ósmy rok.

Potrzebował tylko kilku tysięcy metrów powierzchni, a ponieważ budynek był kilkakrotnie większy, postanowił przygotować go pod wynajem na biura i magazyny dla innych firm. Sprawę chińskiego rarytasu wyjaśnia sam gospodarz. — Srebrny znaczek militarny był unikatem na skalę światową. To próbna seria zachowana jedynie w pięciu egzemplarzach — mówi i dopiero po dłuższej chwili daje się naciągnąć na dokładniejsze wyjaśnienia, które wymagają dłuższego wstępu.

Po miesiącach negocjacji, kiedy Zbigniew Juroszek konsekwentnie podbijał cenę, jego wspólnik był zdeterminowany, żeby sprzedać swoje udziały. Ale Anglicy chcieli mieć kontrolę nad spółką. A to oznaczało, że swoje udziały musiał też sprzedać Zbigniew Juroszek. Przy czym Stanleybet postawił kolejny warunek — jedna trzecia udziałów ma należeć do biznesmena z Cieszyna.